.277 SIG Fury nowa alternatywa dla .308 Win?

W ramach amerykańskiego programu Next Generation Squad Weapon (NGSW) rozpoczęły się poszukiwania alternatywy dla obecnych kalibrów 5,56x45mm i 7,62x51mm. W 2022 roku armia US ogłosiła, że ich nowym karabinem będzie XM7 (SIG MCX-SPEAR 6,8×51). Tym samym obok używanych obecnie kalibrów pojawia się nowy 6,8x51mm czyli .277 SIG Fury.

Program rozpoczął się w 2017r. podsumowując niejako wieloletnią dyskusję na temat skuteczności i wystarczalności na obecnym polu walki naboju 5,56x45mm. Dyskusja ta tak naprawdę rozpoczęła się już w momencie wprowadzenia naboju. Obecnie dostrzeżono potrzebę wyposażenia żołnierza w broń, która poradzi sobie z nowymi zaawansowanymi płytami w kamizelkach, jak również z innymi przeszkodami.

Przetestowano przez kilka lat łącznie 6 projektów. Ostatecznie do finału trafiły trzy konstrukcje SIG Sauer, Textron Systems i General Dynamics. Dziesięcioletni kontrakt otrzymał SIG Sauer i jego XM7. Pierwsze karabiny trafiły do 101 dywizji powietrznodesantowej (1 batalion armii, 506 pułk piechoty).

Pierwsze co dostrzegamy to kaliber, który jest oczywiście różny, łuski natomiast są niemalże identyczne.

Jakie znajdziemy różnice pomiędzy .277 Fury, a .308 Win?

W nowym naboju 6,8x51mm czyli .277 SIG Fury wykorzystuje się pociski o wadze od 113gr do 150gr (dla .308Win to 110-220gr). Główną cecha odróżniającą nową amunicję od .308Win jest jak podaje producent „hybrydowa konstrukcja łuski”. Dotychczas przyzwyczajeni jesteśmy głównie do mosiężnych łusek, natomiast nowa propozycja Sig Sauera składa się z trzech części. Podstawa łuski wykonana jest ze stali nierdzewnej (niejako okucie właściwej łuski), następnie mamy aluminiową podkładkę blokującą i trzeci element mosiężny korpus łuski.

Nowa konstrukcja wynika z wyższego ciśnienia generowanego przez .277 Fury. Maksymalnie może dochodzić aż do 80 000 PSI, gdzie dla .308 win mamy max 62 000 PSI. Od razu nasuwa się tu pytanie, jak będzie z żywotnością lufy, czy 6,8 „zje nam lufę”

W kwestii odrzutu broni ciężko na obecnym etapie coś napisać. Potrzeba czasu i większej dostępności żeby obiektywnie stwierdzić jak to realnie wygląda. Ciekawie natomiast wypada porównanie .277 Fury do .308 Win i 6,5 Creedmoor. W pierwszym przypadku .308 Win zostaje w tyle praktycznie w każdej kategorii  .277 Fury ma znacznie bardziej płaską trajektorię niż 308 Winchester. Podobnie sytuacja wygląda w odniesieniu do  6,5 Creedmoor tutaj również obserwujemy mniejszy opad na odległości 914m (1000 jardów). Podsumowując nabój .277 Fury przy swojej dużej prędkości i płaskim torze lotu góruje nad 308 Win i 6,5 Creedmoor i dobrze rokuje przy strzelaniu na dalszych dystansach.  

Jakie znaczenie dla  myśliwych ma wprowadzenie nowego kalibru w armii amerykańskiej? Moim zdaniem duże. Historia uczy, tych którzy chcą  że większość kalibrów powszechnie używana przez armię trafia ostatecznie do myśliwych. Jeżeli NATO przyjmie nowy standard, to możemy być pewni, że kaliber 6,8x51mm pojawi się w łowiskach. Obecnie dostępność amunicji jak i karabinów jest znikoma. Ceny również nie zachęcają, zmieni się to jednak z chwilą przyjęcia przez inne armie nowego naboju. Chwilowo jest to dla nas tylko ciekawostka i potencjalna alternatywa dla .308 Win i kilku innych kalibrów. Poczciwa 308 jeszcze długo gościć będzie u myśliwych. Mnogość dostępnej amunicji, szereg modeli karabinów, a także łatwość elaboracji w obecnej chwili bije na głowę .277 SIG Fury.

Źródła:

• Ammo.com
• Thefirearmblog
• SigSauer
• International Sportsman

Publication: 26.03.2025r.