Broń krótka nie dla myśliwych.
Po raz kolejny Minister Środowiska pod naciskami MSWiA, wycofał się z propozycji dopuszczenia broni krótkiej dla myśliwych. Pomimo odrzucenia wszystkich uwag zgłaszanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, zapis nie znalazł się w opublikowanym 15 listopada 2022r. rozporządzeniu. Jak widać wszystkie pozytywne opinie i duże zainteresowanie środowiska łowieckiego w kwestii tej zmiany nie spotkały się z przychylnością ministerstwa. W dalszym ciągu nie widać pozytywnych inicjatyw, które w znaczący sposób poprawiłyby sytuację myśliwych. Należy przypomnieć, że nadal trwają prace nad zmianami w ustawie, która przywraca możliwość pełnego udziału dzieci w życiu łowieckim (proces legislacyjny TUTAJ). Niestety w ostatnich latach “miłościwie nam panujący” wprowadzili szereg zmian, które defacto utrudniają i komplikują życie myśliwych. Jako przykład może tu posłużyć omawiany ostatnio, obowiązek badań (artykuł TUTAJ).
Przejdźmy zatem do zmian, które wprowadza nowe rozporządzenie.
– uporządkowanie przepisów w zakresie IGO (inwazyjnych gatunków obcych), umożliwienie pozyskiwania tych gatunków w miejscach gdzie dotychczas zabraniały tego przepisy (lizawki, paśniki, ptactwo na ziemi i wodzie),
– umożliwiono korzystanie w broni myśliwskiej o lufach gwintowanych z amunicji charakteryzującej się energią pocisku nie mniejszą niż 400 J w odległości 100 m od wylotu lufy. Jest to właściwie, z drobną korektą, powrót do pierwotnego zapisu rozporządzenia z 2005 roku o możliwości używania broni myśliwskiej o energii pocisku 500 J.
– poprawiono przepis odnośnie stosowania amunicji półpłaszczowej, obecnie pociski typu SOLID są już w pełni legalne,
– dziki warchlaki – energia pocisku w odległości 100 m od wylotu lufy nie może być mniejsza niż 1000 J (dotychczas 2000J),
– dopuszczono stosowanie nokto- i termowizyjnych celowniczych urządzeń optycznych do polowania w nocy na IGO oraz lisy, borsuki, kuny domowe i norki amerykańskie (TYLKO W NOCY, poza listą znalazły się: kuna leśna, tchórz i szakale),
– polowanie na zające może odbywać się wyłącznie jako polowanie indywidualne przy pomocy ptaków łowczych albo polowanie zbiorowe.
Najbardziej oczekiwana zmiana w zakresie energii pocisku nie mniejszej niż 400 J, w obecnym kształcie jest kompletnie bez znaczenia. Miała ona sens wyłącznie w połączeniu z bronią krótką. W obecnej formie pozwala na wykorzystanie dodatkowych kalibrów, ale tylko w odniesieniu do broni długiej.
Jakie kalibry możemy brać pod uwagę ? Pierwszy, który pojawił się w komentarzach po ogłoszeniu rozporządzenia to .22 Hornet (5,6×35 mmR).
Kolejna propozycja to leciwy już .30 Carbine (7,62×33 mm). W tym kalibrze od razu nasuwa się legenda II wojny światowej Karabinek M1.
Ciekawostką może być tu nabój .44 Remington Magnum (10,9×33 mmR). Używany najczęściej w broni krótkiej, jednak możemy go również znaleźć w broni długiej.
Mniejszy brat poprzednika to .357 Magnum (9 x 32 mmR). Najmocniejsze wersje spełniają warunek energii pocisku.
Jako ostatni przykład może posłużyć tu .17 Remington (4,32×30 mm). Stosowano go do karabinów Model 700.
Dodaj komentarz